Plan na dziś: burgery. Ale samo mięsiwo jeszcze burgera nie czyni. Więc bułka. I odwieczny problem w przypadku pieczywa: skąd wziąć dobry przepis? Bo o ile ten na placek mogę wziąć z głowy, o tyle w przypadku chleba nie dysponuję takimi umiejętnościami (jeszcze). Za dużo bułczanych zakalców mi w życiu wyszło. A tu jeszcze bułki …