Proziaki

Proziaki to okrągłe bułki na prozie, czyli na sodzie (oczyszczonej). Przepis pochodzi z Podkarpacia i kiedyś placki piekło się na rozgrzanej płycie pieca kaflowego, stąd teraz częściej podgrzewa się je na suchej patelni lub wrzuca na kilkanaście minut do bardzo rozgrzanego pieca. Osobiście preferuję pierwszą opcję, proziaki wychodzą wtedy miększe, są delikatne i jednocześnie dobrze wypieczone (wysmażone).

Proziaki, w zależności od regionu, w którym je przyrządzano, przybierały różne nazwy. Bardzo ładna przyjęła się na dawnych kresach wschodnich, gdzie mówiono na nie lepioszki.

Wydaje mi się, że lepioszki też dużo trafniej oddają rodzaj tych placko-bułek, proziaki kojarzą się z czymś twardym i suchym (bardziej żużel niż chmurka), a absolutnie takie nie są. Miękkie, ciepłe, puszyste w środku, podczas smażenia/pieczenia rosną, tworząc na wierzchu rumianą skorupkę.

PROZIAKI (LEPIOSZKI)

SKŁADNIKI NA 10 BUŁEK

  • 500 g mąki pszennej
  • 1 szklanka kefiru, maślanki lub jogurtu naturalnego
  • 1 duże jajko
  • 1 łyżeczka soli
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej

Wymieszaj wszystkie suche składniki. Dodaj jajko, maślankę/kefir/jogurt oraz jajko. Wszystko wymieszaj. Ciasto może być lepkie.

Ciasto na proziaki rozwałkuj na ok. 1 cm grubości na stolnicy posypanej mąką i wycinaj kółka dużą szklanką. Resztki ciasta zagnieć jeszcze raz, rozwałkuj, wytnij kółka.

Rozgrzej patelnię i wrzucaj placki bez żadnego tłuszczu. Smaż po kilka minut z każdej strony na średnim ogniu, co 1-2 minuty przewracając je na drugą stronę. Proziaki są gotowe, kiedy ładnie przyrumienią się z obu stron.

Pieczenie w piecu: 190 stopni C przez ok. 15-20 minut.

Smacznego!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *