Miesiąc: lipiec 2014

Koktajl 3K: kiwi, kokos, kalarepa

Koktajl totalnie inspirowany pustkami w lodówce po powrocie z wakacji. Mogę śmiało powiedzieć, że z takich pustek wychodzą najlepsze rzeczy. Mieliśmy w domu kiwi, bo kiwi jest prawie zawsze (tak jak banany) i dużo bakalii – zapas suszonych owoców i orzechów też jest u nas nie do ruszenia, bo zazwyczaj rano robimy na szybko własne …

Karen Karbo – Księga stylu Coco Chanel

I kolejna książka, przy której najpierw wpadam w irytację, przy połowie nie mogę się od niej oderwać i ostatecznie jęczę, że to już koniec. To powoli staje się moją tradycją – i to wcale nie taką najgorszą, bo  książkę w końcu ocenia się po przeczytaniu, a nie przed dobrnięciem do połowy.  Dlaczego była irytacja? Bo, …

Koktajl z żółtych owoców

Bo reguła „jeden koktajl na dzień” w te wakacje ciągle nadal obowiązuje i bo sezon na truskawki się skończył. Za to morele, brzoskwinie i nektarynki przeżywają swój renesans. Banana tradycyjnie dodałam dla większej kremowości. Nie dosładzałam w ogóle, dla mnie wszystkie owoce są już tak soczyste i słodkie, że nie trzeba im niczego, żeby były …

Smoothies, koktajl, shake. Co jest czym?

Przyznaję, wpis jest inspirowany. Kawiarnianymi menu, w których ostatnio znajduję same kwiatki: smutisy, smatis, koktaile, szejki. Smutisy brzmią jak smutasy i w efekcie mam wrażenie, że smutno mi będzie po ich wypiciu. Szejk to dla mnie arabski władca, a koktail to napój z alkoholem, a nie owoce zmiksowane z mlekiem.  Do niedawna sama nie wiedziałam …